Niewiadomo jak zakończyłamy się historia 68-latka, gdyby nie przechodzień, który zadzwonił do Straży Miejskiem i poinformował o leżącym na chodniku mężczyźnie. Rzecz miała miejsce dwa dni temu, kiedy za oknem pojawiła się zima.
- Po przybyciu na miejsce zgłoszenia, funkcjonariusze zastali komunikatywnego mężczyznę, który miał problemy z samodzielnym poruszaniem się - relacjonują strażnicy. - W związku z wyczuwalną wonią alkoholu, patrol zabrał 68-latka do Izby Wytrzeźwień, gdzie po przebadaniu, okazało się, że nie kwalifikuje się on do pozostawienia go w tym miejscu. Ze względu na wychłodzenie jego organizmu strażnicy przewieźli mężczyznę do Noclegowni.
Strażnicy dziękują mieszkańcowu za czujność. W podobnych przypadkach proszę o kontakt pod bezpłatnym numerem telefonu 986.
Komentarze
Zostaw komentarz