Być może ten mężczyzna przeżył, bo ktoś - w tym wypadku kierowca - zwrócił na niego uwagę. Do niedoszłego samobójcy przyjechali strażnicy miejscy, którzy odwiedli go od dramatycznego i nieodwracalnego kroku.

Kierowca autobusu zadzwonił do strażników zaniepokojony nietypowym zachowaniem pasażera, który cały dzień podróżował autobusami i zachowywał się dość dziwnie. Strażnicy wsiedli do pojazdu i wdali się z nieszczęśnikiem w rozmowę.
- Po przeprowadzonej rozmowie mężczyzna stwierdził, że chce popełnić samobójstwo. Udzieliliśmy mu wsparcia psychicznego i wezwaliśmy na miejsce fachową pomoc - opowiadają strażnicy. - Po raz kolejny czujność ludzi pomogła uratować ludzkie życie. Pamiętajcie, jeżeli widzicie osobę zachowującą się nietypowo - warto zapytać, czy wszystko jest w porządku. Kierowcy autobusu dziękujemy za zainteresowanie losem pasażera i postawę! - dodają.
Bądźmy wrażliwi na innych. Tak niewiele czasem trzeba, by uratować czyjeś życie.
źródło: fb/SM Gliwice
Komentarze
Zostaw komentarz