1 listopada około godz. 2.30 w nocy czasu polskiego w wypadku samochodowym zginął ks. Piotr Lewandowski z Gliwic. O jego śmierci poinformował Gość Niedzielny.
Ks. Piotr Lewandowski przyjął święcenia 8 lat temu. Od 2 lat pracował w wikariacie Ñuflo de Chávez. Przed wylotem udzielił wywiadu dziennikarzom Gościa Niedzielnego. Wspominał m.in. groźny wypadek samochodowy ze swoim udziałem, który stał się źródłem jego decyzji o wyjeździe na misję.
- Popatrzyłem w niebo i powiedziałem: "Dobra, wygrałeś!". Zrozumiałem, że Pan Bóg daje mi kolejną szansę. W głowie zaczęło mi kołatać zdanie, które kiedyś usłyszałem, że będę albo świętym, albo nikim - mówił.
Ks. Piotr Lewandowski zostanie pochowany w Polsce. Nie są jeszcze znane data i miejsce pochówku.
Fot. misje-boliwia.blogspot.com
Komentarze
Zostaw komentarz