Dziś o godz. 16.00 w Parku Chopina odbyła się konferencja prasowa kandydata na prezydenta Gliwic, Zygmunta Frankiewicza. Urzędujący i jednocześnie kandydujący prezydent odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące powodów, dla których ponownie ubiega się o ten urząd, a także programu dla naszego miasta.

Zapytany dlaczego kandyduje, odpowiedział: Bo jestem odpowiedzialny i nie chcę w tym momencie porzucać pracy, którą żeśmy z dobrym efektem, przez wiele lat wykonywali. To mogłoby być groźne dla miasta.

Prezydent zapowiedział, że w najbliższym czasie opublikowany zostanie program wyborczy Koalicji dla Gliwic. Znajdą się w nim między innymi plany budowy centrum przesiadkowego, a także nowego szpitala i przeniesienia do niego tych, które działają w dotychczasowych lokalizacjach.

W lipcu na stronie Koalicji dla Gliwic opublikowany już został inny dokument, będący sprawozdaniem z dotrzymania obietnic sprzed 4 lat.

W odpowiedzi na pytanie dziennikarza, dotyczące jednej z obietnic, związanej z możliwością kursowania ul. Zwycięstwa zabytkowej linii tramwajowej, Zygmunt Frankiewicz powiedział: - W tej chwili opracowywana jest koncepcja zagospodarowania ul. Zwycięstwa, do której obiecaliśmy wrócić po wybudowaniu DTŚ. Przygotowany został dokument, w którym jest 10 wariantów rozwiązań. W każdej z tych wersji zarezerwowany jest pas ulicy Zwycięstwa przeznaczony dla pojazdu zabytkowego, który mógłby być atrakcją turystyczną.

Zdaniem prezydenta, pojazd taki pojazd nie musiałby jeździć po torach. Miałby być, z założenia, darmowy i kursować pomiędzy dworcem a starówką.

W kontekście innej niezrealizowanej obietnicy, dotyczącej kolei miejskiej łączącej Sośnicę i Łabędy, Zygmunt Frankiewicz wyjaśniał:

- Rozbijamy się o tory. Partnerem w tym zadaniu musi być firma państwowa – Polskie Linie Kolejowe. Teraz natomiast jest realna szansa  na to, że to się ziści – zapowiedział, powołując się na opracowywaną koncepcję Metropolitarnego Transportu Kolejowego.

Fakt kandydowania na prezydenta Gliwic Zygmunt Frankiewicz ogłosił wczoraj (w poniedziałek). Jak dotąd ma jednego przeciwnika – Jarosława Gonciarza z PiS.