Do zdarzenia doszło wczoraj. Policjant z drogówki, nie będąc na służbie, przejeżdżając z rodziną obok jednego ze sklepów zauważył mężczyznę, który uderzył kobietę w twarz.
Policjant zatrzymał samochód i zapytał poszkodowaną o powód zachowania mężczyzny.
- Okazało się, że uderzoną w twarz kobietą była ajentka sklepu, która próbowała udaremnić kradzież. Gdy wyszła za sprawcą kradzieży ze sklepu on, aby utrzymać się przy swoim łupie, uderzył ją w twarz, a następnie się oddalił – relacjonują mundurowi.
Policjant rzucił się pościg za sprawcą, jednocześnie wzywając posiłki. Wraz z umundurowanym patrolem z I Komisariatu Policji na ul. Siemińskiego dokonał on zatrzymania krzepkiego mężczyzny.
Rozbojarz noc spędził w policyjnym pomieszczeniu dla zatrzymanych, jego łupem był napój oraz lód. Teraz usłyszy zarzut kradzieży rozbójniczej, który zagrożony jest karą 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze
Zostaw komentarz